"Kościół powszechny brzydzi się każdą nowością"

Św. Celestyn. Epistula 21 Apostolici verba ad episcopos Galliarum.

"Ponieważ wszelka herezja początek swój wzięła z nowości, dlatego aby się okazała godną tej nazwy, nigdy nie zaprzestaje wprowadzać innowacji".

Św. Hilary z Poitiers. Z listu do cesarza Konstancjusza - arianina

"Zwolenników błędów należy dziś szukać już nie wśród otwartych wrogów Kościoła, ale w samym Kościele: ukrywają się oni - że tak powiemy - w samym wnętrzu Kościoła; stąd też mogą być bardziej szkodliwi, bo są mniej dostrzegalni".

Św. Pius X. Encyklika Pascendi Dominici Gregis. 1907r.

"Owi wrogowie Objawienia Bożego najwyższymi pochwałami obsypują postęp ludzki, usiłując z zuchwalstwem iście świętokradzkim, wprowadzić go do religii katolickiej, jak gdyby ta nie była dziełem Bożym, ale ludzkim, wynalazkiem filozoficznym podlegającym doskonaleniu".

Pius IX. Encyklika Qui pluribus.

"W obozie katolickim niemałe szkody wyrządzają dążności pseudoreformatorskie niektórych duchownych i świeckich pisarzy, zwane modernizmem, amerykanizmem i liberalnym czy reformowanym katolicyzmem, które z bałwochwalczej czci dla ewolucyjnego postępu i dzisiejszej kultury, na wskroś realizmem przesiąkniętej, pchają katolicyzm na obce mu dotąd tory, by go niby to "odmłodzić", to jest, do ducha czasu przystosować, i z protestantyzmem, jako też z nowszą cywilizacją pojednać. Nie wszyscy zwolennicy tych dążności posuwają się do ostatecznych granic, - bo chcą zostać w Kościele; - wszyscy atoli wołają o reformy, czy  to w dziedzinie filozofii i teologii, czy na polu życia religijnego i ustroju Kościoła. [...] Na początku XX. wieku zwolennicy modernizmu i "reformowanego katolicyzmu" wymagają zdemokratyzowania rządów Kościoła, zreformowania Kongregacji rzymskich, zwłaszcza Kongregacji Indeksu i Św. Inkwizycji, zredukowania ceremonii liturgicznych, zaprowadzenia liturgii w języku narodowym, rozluźnienia karności kościelnej i zniesienia celibatu. Rozumie się, że gdyby te dążności wzięły górę, z religii i z Kościoła ledwie by ślad pozostał. Nic też dziwnego, że Leon XIII potępił skrajne tendencje amerykanizmu w przytoczonym piśmie [List Testem Benevolentiae z 22 stycznia 1899], a Pius X błędy modernizmu, loisyzmu i reformizmu w encyklice Pascendi z 8 września 1907, w Syllabusie Lamentabili z 3 lipca 1907 i w Motu proprio Sacrorum antistitum z 8 września 1910. Historia świadczy, że Kościół katolicki był i jest opiekunem zbawiennej cywilizacji i prawdziwego postępu, ale nie może dla ludzkiego widzimisię zmieniać swoich dogmatów, ani swojego ustroju, bo nie od ludzi ale od Boga ma swój początek. Dlatego też przy tym, co wziął od Boga, stoi niewzruszenie, choćby go miały opuścić miliony, jak się to stało w czasach reformacji".

Bp Józef Sebastian Pelczar. Obrona religii katolickiej.

Św. Pius X z bólem demaskował zwodnicze bezdroża zwolenników nowości:

"Taką jest, Czcigodni Bracia, teoria; jaką jest praktyka modernistów; i jedna i druga głosi, że nie ma w Kościele nic trwałego, nic co by było niezmiennym" (Pascendi). Za naszych czasów postąpiono za tymi słowami z bezwzględną konsekwencją. Wydaje się, że w ciągu ostatnich 40 lat dzieło zniszczenia dotknęło w Kościele wszystkiego, co tylko zostało w Nim uświęcone wielowiekową tradycją, sięgającą czasów pierwszych chrześcijan. W bezprecedensowy sposób, w miejsce dokonanej dewastacji, stworzone zostały rzeczy całkiem nowe:

1) Nowy Kalendarz liturgiczny (przemieszanie układu świąt i dni wspomnień).

2) Nowy Brewiarz ("rewizja" psałterza, psalmów, czytań, hymnów, pieśni, wywrócenie do góry nogami całej struktury oficjum).

3) Nowy Mszał (Novus Ordo Missae 1969).

4) Nowe elementy wspólne Mszału i Brewiarza (ryty roku liturgicznego, kolekty, modlitwy i prefacje, ewolucja w rubrykach).

5) Nowy Pontyfikat (ryty konsekracji dziewic, profetów, w miejsce rytów konsekracji kościoła i ołtarza wprowadzono ryty dedykacji).

6)  Nowy Rytuał (sakramenty i sakramentalia - m.in. skreślono obowiązkowe egzorcyzmy z rytuału Chrztu Św., zastąpiono Sakrament ostatniego namaszczenia - "sakramentem chorych").

7) Nowe Martyrologium (wykreślenie wielu świętych, którzy podobno nigdy nie istnieli, np: Św. Jerzy).

8) Nowy Kantykał (wyrzucenie "starych" pieśni, dodanie nowych).

9) Nowy Ceremoniał biskupi.

10)Nowy Kodeks Prawa Kanonicznego.

11)Nowe Ryty Kaplicy Papieskiej.

12)Nowy Rytuał Egzorcyzmów.

13)Nowy Różaniec.

14)Nowe przepisy dla Kolegium Kardynałów i konklawe.

15)Nowe obrzędy po śmierci i po wyborze nowego papieża (porzucenie tiary i zaprzestanie koronacji papieskiej).

16)Nowe zasady udzielania odpustów.

17)Nowe, ekumeniczne tłumaczenie Pisma Św.

18)Nowy Katechizm.

19)Nowe Przykazania Kościelne.

20)Nowy, kolegialny ustrój Kościoła Posoborowego (Reforma Kongregacji Rzymskich, Konferencji episkopatów).

"Reforma, jaką chcą wprowadzić [moderniści] w Kościele, nie jest reformą, ale zburzeniem starego Kościoła a stawianiem nowego na całkiem innych zasadach. Wszelkie oświadczanie ze strony modernistów, iż chcą Kościołowi katolickiemu iść z pomocą przeciw atakom   nowoczesnej kultury jest albo udanem, albo jeśli jest szczerem, to nie widzą zgubnych konsekwencyj, do jakich ich system doprowadziłby Kościół katolicki. Kościół, któryby powstał na zasadach modernistycznych, jeśli w ogóle te zasady mogą stworzyć konkretną społeczność religijną, co jest rzeczą bardzo wątpliwą, nie byłby już Kościołem Chrystusowym, ale tworem 20. wieku, opartym na zasadach częściowo protestanckich a głównie na dzisiejszych u wielu światopoglądach agnostycyzmu, pozytywizmu, z przymieszką mistycznych marzeń. Kościół ten nowy mógłby mieć i papieża i biskupów, ale ci byliby marionetkami tylko, mógłby mówić o dogmatach, objawieniach, o nadprzyrodzonej religii, ale byłyby to nazwy, z których dawna treść uleciała, raczej wyrazy bez treści - więc jakże można by zgodnie z prawdą twierdzić, że dawny Kościół nie został zmieniony a tylko udoskonalony? Nie, nigdy, dawny Kościół zostałby zburzony, a na jego gruzach powstałoby zgromadzenie religijne 20. wieku, rozpoczynające erę swego istnienia od pojawienia się modernistów".

 Ks. Maciej Sieniatycki. Modernizm w książce polskiej. w: "Przegląd Powszechny". Kraków 1916.

powrót